Tradycyjnie w czwartek podczas FSM-u rozmawialiśmy o powołaniu. Kolejne punkty programu były okazją do rozważania różnych powołań, ale jednym wspólnym dla wszystkich jest wezwanie do życia we wspólnocie.
Dzisiaj mieliśmy okazję do posłuchania konferencji o. Rafała Antoszczuka, który opowiadał o życiu św. Maksymiliana Kolbego. Zakonnik mówił, że święty stał się odnajdywaczem łaski, innych ludzi oraz człowieczeństwa.
Następnie spotkaliśmy się na mszy prymicyjnej neoprezbiterów. Przewodniczył jej o. Tomasz Trawiński. W homilii powiedział, że często szukamy szczęścia na wiele sposobów, ale prawdziwie szczęśliwymi będziemy, jeżeli znajdziemy swoje powołanie. To powołanie może być różne. Możemy być powołani do kapłaństwa, do małżeństwa czy do głoszenia misyjnego.
Po południu odbyło się nabożeństwo zjednoczenia, które zorganizował dla nas o. Arkadiusz Żelechowski wraz z młodzieżą z Jasła. Ojciec mówił, że Bóg od początku świata pisze do nas listy miłosne, a my powinniśmy mu na to pozwolić.
W czwartek odbyło się także kolejne spotkanie w grupach. Rozmawialiśmy o tym wszystkim, co usłyszeliśmy w trakcie dnia.
Niespodziewanie odwiedził nas także Kuba Błaszczykowski. Piłkach modlił się przed obrazem Matki Słuchającej. Został z nami tylko na chwilę, ale była to bardzo miła niespodzianka.
Wieczorem bawiliśmy się na koncercie zespołu Exodus 15. Mogliśmy usłyszeć takie hity jak „Nasz Bóg jest wielki” czy „Bóg jam jest”.
Dzień zakończyliśmy Akatystem ku czci Bogurodzicy.
Marta Górka