Czwartek na 31 FSMie był dla nas czasem szczególnych modlitw i wielu łask. Dlaczego? Zaczęło się od konferencji Tomasza Terlikowskiego. Przybliżał nam postać o. Wenantego Katarzyńca, wstawiennika nawet w najtrudniejszych i najbardziej przyziemnych sprawach.
Potem byliśmy razem na mszy, której przewodniczył neoprezbiter i ceremoniarz tego Spotkania, o. Piotr Kantorski. Po zakończeniu eucharystii, mogliśmy otrzymać od niego błogosławieństwo, które wiąże się z odpustem zupełnym. Ojciec modlił się nad każdym z nas indywidualnie.
Kolejny punkt szczególnej modlitwy? Spotkanie z Marcinem Zielińskim. Opowiedział nam o tym, jak Bóg działa w Jego życiu i jak on Go przyjmuje na co dzień. Na koniec razem się modliliśmy.
Zaraz po konferencji modliliśmy się podczas nabożeństwa przygotowanego przez młodzież z Sanoka. Dzięki scenkom pokazała nam ona, jak Duch Boży działa w prostych rzeczach i sytuacjach.
A na koniec spotkaliśmy się wieczorem na akatyście, hymnie do Matki Bożej. To nabożeństwo znamy już z 30 FSMu.